poniedziałek, 27 października 2014

100 like'ów. KONKURS

Moi Kochani!
 
Ilość like'ów na Facebook'u dobiła setki! Jest już nas ponad 100 osób.
Z tej okazji na blogu pojawia się pierwszy konkurs!
 
Co należy zrobić, aby wygrać?
To proste!
 
 
1. Wystarczy, że zachęcisz minimum 3 osoby do polubienia strony na Facebook'u Kuchnia "Rozebrana do rosołu".
2. Wyślesz przepis wraz ze zdjęciem na potrawę, która kojarzy Ci się z jesienią (może być to deser, zupa, przystawka czy danie główne).
3. W wiadomości napiszesz kilka zdań o potrawie (minimum 2 zdania).
 
Adres:
gatito4444@gmail.com
Temat wiadomości: Konkurs jesienny
 
Proszę o podanie w wiadomości swoich danych do ewentualnej wysyłki nagrody (imię, nazwisko, ulica, miejscowość, numer domu/mieszkania, kod pocztowy).
 
Nagrody:
1. miejsce -  4 wykrawacze do ciastek, 100szt. papilotek na muffinki,
2. miejsce - 50szt. papilotek na muffinki
 
 
Na zgłoszenia czekam do 27 listopada 2014r. do godz. 24:00
Wyniki zostaną ogłoszone już 30 listopada 2014r.
 
Zachęcam do udziału w zabawie!
 
 

Tort w czekoladzie plastycznej. Dziękuję!

Tort w czekoladzie plastycznej
 
Tort powstał spontanicznie, nagle.
A to wszystko dzięki Wam!
Dziękuję za to, że doceniacie to, co robię.
Pomimo tego, że mam mało czytelników, nie zrażam się i dalej tworzę.
Dziękuje Wam wszystkim i każdemu z osobna!
Każda osoba, która czyta, obserwuje, jest dla mnie ważna, wyjątkowa.
 
Jako, że nie każdy przepada za masą cukrową, postawiłam na czekoladę plastyczną.
No, bo czekoladę chyba każdy lubi?
Masa cukrowa ma to do siebie, że jest niesamowicie słodka. W końcu to sam cukier puder.
Nie powiem, że nie miałam z nią do czynienia, bo robiłam już kilka tortów, które były w masie cukrowej. Jednak przykro było patrzeć, gdy wierzch lądował na boku talerza, a później w koszu. Każdy chyba chce, aby jego potrawa, deser czy tak jak w tym przypadku tort, był zjadliwy cały.
 
To już drugie podejście do czekolady plastycznej. Pierwsze, skromne marchewki.
Teraz wierzch tortu i dekoracje.
Jak Wam się podoba?
Częstujcie się!
 
 
 
 
 
 
 
Składniki
 
Ciasto marchewkowo-orzechowe:
-1 szklanka marchewki startej na tarce o drobnych oczkach,
-pół szklanki oleju,
-1 łyżeczka proszku do pieczenia,
-pół szklanki cukru,
-2/3 szklanki mąki,
-1/3 szklanki drobno posiekanych orzechów włoskich,
-2 jajka.
 
Masa jabłkowa:
-3 jabłka,
-1 galaretka o smaku zielonego jabłuszka lub agrestowa.
 
Masa śmietankowa:
-250g margaryny,
-1 budyń waniliowy,
-300ml mleka,
-6 łyżek cukru.
 
Masa pomarańczowa:
-300ml gęstego soku typu 'Kubuś' lub "Pysio',
-1 galaretka pomarańczowa,
-1 budyń waniliowy.
 
Czekolada plastyczna:
-4 czekolady białe po 100g,
-4 x 45g miodu,
-szczypta barwnika różowego i zielonego.
 
Przygotowanie
 
Ciasto marchewkowe: Jajka wbijamy do garnka i ubijamy przez około 10 minut. Po tym czasie partiami wsypujemy cukier, dodajemy proszek do pieczenia.
Mąkę przesiewamy i dodajemy na przemian po łyżce oleju, mąki i marchewki. Miksujemy do połączenia składników.
Tortownicę (20cm) wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy ciasto. Pieczemy około 35 min. w temperaturze 185 stopni (do suchego patyczka).
 
Masa jabłkowa: Jabłka myjemy, obieramy i ścieramy na tarce 'jarzynówce'. Przekładamy do garnka, przykrywamy pokrywką i prażymy przez 15 minut. Dodajemy sypką galaretkę i mieszamy. Odstawiamy do wystygnięcia.
 
Masa śmietankowa: Z 300ml mleka, odlewamy 100 ml, pozostałą część zagotowujemy. W 100ml zimnego mleka rozprowadzamy budyń i wlewamy do gotującego się mleka. Trzymamy na ogniu jeszcze przez 3 minuty, dosypujemy cukier i mieszamy. Odstawiamy do wystygnięcia. Gdy budyń wystygnie, ucieramy margarynę na puch i dodajemy partiami zimny budyń.
 
Masa pomarańczowa: Z 300ml soku, odlewamy 100ml, pozostałą część zagotowujemy. W 100ml ziemnego soku rozprowadzamy budyń i wlewamy do gotującego się soku. Gotujemy jeszcze przez 3 minuty. Zestawiamy z ognia i wsypujemy sypką galaretkę. Mieszamy, odstawiamy do wystygnięcia.
 
Czekolada plastyczna: 200g czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce. 90g miodu podgrzewamy i dodajemy do płynnej czekolady, mieszamy (początkowo może nam się wydawać, że czekolada się zwarzyła). Wykładamy na folię spożywczą, rozprowadzamy, aby powstał cienki placek około 5mm, przykrywamy kolejnym kawałkiem folii i odkładamy w zimne miejsce.
100g czekolady rozpuszczamy, 45g miodu podgrzewamy i do miodu dodajemy barwnik zielony***. Mieszamy i dodajemy wlewamy do czekolady płynnej. Mieszamy. Wykładamy na folię spożywczą, rozprowadzamy o odstawiamy w zimne miejsce.
Tak samo postępujemy z kolejnym 100g czekolady.
 
Ciasto kroimy na 4 blaty. Na sam dół wykładamy masę jabłkową, następnie kolejny blat, masę śmietankową, blat, masę pomarańczową i blat. Pozostałą masą śmietankową smarujemy boki tortu i wierzch.
****Czekoladę białą wałkujemy na silikonowej macie, po czym wycinamy kółko i nakładamy na wierzch. Następnie pozostałą białą czekoladę zagniatamy jeszcze raz, wałkujemy na prostokąt i wykładamy boki, robimy falbankę.
 
Róże: Czekoladę różową zagniatamy. Formujemy stożek o wielkości 1cm, nabijamy większą stroną na wykałaczkę i na stożku zaczynamy przyklejać kółka na zakładkę tworząc płatki róż.
 
Smacznego :o)
 
*** ważne jest, by barwnik dodać do miodu, a nie do czekolady, ponieważ 'zawiesi się' on w czekoladzie i nie zabarwi jej,
**** czekolada musi być dobrze schłodzona, ponieważ może się przyklejać do maty.
 
 

Pieczone udka w ostro-słodkiej marynacie

Pieczone udka w ostro-słodkiej marynacie
 
 
Kolejny przepis z niedzielnego kucharzenia.
Tym razem coś mięsnego.
Ja wybrałam udka, bo akurat miałam w domu tę część
kurczaka, ale równie dobrze sprawdzą się piersi, skrzydełka czy korpus.
 
Ostro-słodka marynata sprawia, że kurczak nabiera oryginalnego smaku.
 
 
 



Składniki
-5 udek,
-175g musztardy francuskiej,
-175g musztardy rosyjskiej,
-150ml miodu,
-3 łyżki sosu sojowego,
-2 łyżki oleju.
 
Przygotowanie
 
Udka myjemy i osuszamy.
Przygotowujemy marynatę: miód, musztardę francuską i rosyjską oraz sos sojowy i olej mieszamy w misce. Udka dokładnie obtaczamy w marynacie i odstawiamy do lodówki na 1 godzinę.
Po tym czasie mięso wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy około 1,5 godziny, co 20 minut podlewając pozostałą marynatą.
Smacznego :o)
 
 
 
 

Poduszeczki ziemniaczane

Poduszeczki ziemniaczane
 
Niedziela to dzień, kiedy mogę zamknąć się w kuchni i w pełni uwolnić swoje pomysły.
Wczoraj razem z Mamą krzątałyśmy się przy garach przez cały dzień.
Testowałyśmy nowe przepisy i każda z nas mogła wykazać się odrobiną wiedzy.
 
Poduszeczki to przepis z kategorii 'kombinowane'.
Myślałyśmy, że nie wyjdzie nic z tego, bo konsystencja ciasta nie była za ciekawa.
Ale smak potrawy przerósł nasze najśmielsze oczekiwania!
Na zewnątrz chrupiące, a w środku znajduje się pyszna 'ciągutka'.
W dodatku poduszki rosną w czasie smażenia!
Jak to możliwe? Nie wiem.
Być może dlatego, że ciasto miksowane jest blenderem i dzięki temu napowietrzone.
W każdym bądź razie, była to dla nas niesamowita niespodzianka.
 
 
Składniki
 
-800g ziemniaków,
-6 łyżek mąki ziemniaczanej,
-3 łyżki mąki pszennej,
-żółtko,
-pół łyżki soli.
 
Dodatkowo:
-pół szklanki bułki tartej,
-olej. 
 
Przygotowanie
 
Ziemniaki myjemy, obieramy, kroimy na mniejsze części i gotujemy. Solimy 5 minut przed końcem gotowanie. Ziemniaki odcedzamy i pozostawiamy do wystygnięcia na około 1 godzinę.
Po tym czasie ziemniaki przekładamy do miski, dodajemy żółtko, mąkę ziemniaczaną i blendujemy do uzyskania jednolitej masy.
Dodajemy mąkę i mieszamy łyżką, tylko do połączenia.
Bułkę tartą wysypujemy na talerzyk, rozgrzewamy na głębokiej patelni olej, łyżką robimy kuleczki, obtaczamy w bułce tartej i smażymy do uzyskania złotego koloru.
Smacznego :o)
 
 
 

sobota, 25 października 2014

Polędwiczki z boczkiem i papryką

Polędwiczki z boczkiem i papryką
 
Dzisiaj w Kuchni "Rozebranej do rosołu" ponownie będą gościć polędwiczki z boczkiem i papryką.
Ci, którzy znają mnie z PP* bądź z FB** na pewno wiedzą, że to mięsiwo, było już na tapecie.
 
 
Polędwiczka - chude, wieprzowe mięsko, które idealnie sprawdza się jako dodatek mięsny na niedzielny obiad. Możemy również zaserwować ją, jako gorąca przystawka. Roladki mogą również zagościć na stole, podczas większych imprez. Czy to rodzinnych czy ze znajomymi.
 

Kto się skusi?
 
 
Składniki

-1,5kg polędwiczek,
-3 papryki,
-sól,
-pieprz,
-około 18 plastrów boczku (wysokość 4cm),
-100ml oleju.

Dodatkowo:
-sznurek wędliniarski.
 
Przygotowanie
 
Polędwiczki myjemy, oprószamy solą i pieprzem. Pozostawiamy na około 1 godzinę. W tym czasie paprykę myjemy i dzielimy na paski około 10x2cm. Podpiekamy w piekarniku około 15-20minut, do miękkości, na papierze do pieczenia. Nie smarujemy olejem.
Polędwiczki dzielimy na wysokość plastrów boczku. Powinno wyjść około 18 sztuk. Robimy roladki. Okręcamy polędwiczki w paprykę, a następnie w plastry boczku. Okręcamy sznurkiem i zawiązujemy. Roladki z dwóch stron (tam gdzie nie ma boczku) podsmażamy. Wkładamy do naczynia żaroodpornego, przykrywamy pokrywą i pieczemy 10 minut z jednej strony, 10 minut z drugiej strony. 
Smacznego :o)
* Przyślij Przepis
** Facebook
 
 

piątek, 17 października 2014

Vol au vent z sałatką ryżową.

Vol au vent z sałatką ryżową
 
Vol au vent* to danie kuchni francuskiej. Pieczone z ciasta francuskiego lub półfrancuskiego drożdżowego. Najczęściej podawane na gorąco, zazwyczaj wypełnione ragout. Serwowane tuż po zupie, ale przed daniem głównym.
 
Aby złamać lekko tradycję, moje kominki, wypełnione są sałatką ryżową, podane na zimno.
Idealnie nadają się na przyjęcia typu angielskiego**. Przystawka ta jest na 'jeden kęs', dzięki temu nie potrzeba ani sztućców, ani talerzyków.
 
Moim domownikom bardzo zasmakowała i na pewno jeszcze nie jeden raz, zagości na naszym stole. Kto wie.. Może tym razem wypełnione innym nadzienie?
 
 
Składniki
 
Zaczyn:
-250ml mleka,
-80g mąki,
-1/3 szkl. cukru
-40g drożdży.

Ciasto podstawowe:
-520g mąki pszennej,
-0,5 łyżki soli,
-1 jajko.

Ciasto maślane:
-200g masła.

Sałatka:
-1 torebka ryżu,
-1 papryka,
-pół puszki kukurydzy,
-3 ogórki kiszone,
-3-4 łyżki majonezu,
-sól i pieprz do smaku.

Dodatkowo:
-1 jajko,
-kilka listków bazylii.
 
Przygotowanie
 
 
Zaczyn: Mleko podgrzewamy, dodajemy cukier, drożdże i mąkę. Mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Odstawiamy na pół godziny.
 
Ciasto podstawowe: Mąkę przesiewamy do miski, wsypujemy sól, dodajemy jajko i zaczyn. Wyrabiamy około 10 minut. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 40 minut do wyrośnięcia.
 
Ciasto maślane: W tym czasie masło wkładamy do miski i miksujemy. Masę maślaną przekładamy na folię do żywności, przykrywamy następnym płatem folii i wałkujemy na prostokąt około 1cm (mniej więcej 20x10cm). Odstawiamy do lodówki.
 
Przygotowanie: Wyrośnięte ciasto przekładamy na stolnicę, zagniatamy i wałkujemy w kształt kwadratu o grubości 1cm. Na środek ciasta podstawowego wykładamy ciasto maślane, formujemy w kopertę i wałkujemy. Długość musi być 3 razy większa niż szerokość. Po rozwałkowaniu składamy na trzy części, wkładamy do reklamówki i pozostawiamy w lodówce przez 6 godzin. Czynność wałkowania powtarzamy około 5 razy. Zajmie nam to mniej więcej 3 dni.
 
Sałatka: Ryż gotujemy tak, jak zaleca producent. Ostudzamy. Paprykę i ogórki myjemy, następnie kroimy w drobną kostkę. Kukurydzę odcedzamy. Do ryżu dodajemy wszystkie warzywa, doprawiamy do smaku, dodajemy majonez i mieszamy.
 
Ciasto przekładamy na stolnicę, wałkujemy na grubość około 1cm. Szklanką wycinamy kółka. Powinno wyjść mniej więcej 30 sztuk. W 15 kółkach wykrawamy środki kieliszkiem. Jajka roztrzepujemy widelcem. Kółka, w których nie wycinaliśmy otworów, smarujemy jajkiem i widelcem robimy nakłucia. Nakładamy na każde kółko, wcześniej wycięte obręcze i smarujemy jajkiem tylko górną część (bez boków). Pieczemy w temp. 200 stopni przez 20 minut.
 
W wystudzone foremki wkładamy sałatkę i dekorujemy listkiem bazylii. Smacznego. :)
*Vol au vent, czyt. wo lo wa,
**przyjęcia typu angielskiego - przyjęcia stojące.

wtorek, 14 października 2014

Aneta z Kuchni "Rozebranej do rosołu", czyli kilka słów o mnie

Cześć Wszystkim!
 
Mam na imię Aneta. Jestem uczennicą Technikum o profilu Technik Organizacji Usług Gastronomicznych.
Gotowanie to moja pasja, moja miłość i hobby.
Pragnę podzielić się z Wami swoimi przepisami i nowinkami kulinarnymi.
Przepisy, które tu zamieszczam są w 100% sprawdzone.
 
Niektórzy mogą mnie już kojarzyć z portalu społecznościowego Facebook czy Przyślij Przepis.
Teraz czas, na prowadzenie bloga.
 
Facebook:
 
 
 
Bułeczki półfrancuskie drożdżowe
 
 
Składniki:
Zaczyn:
-250ml mleka,
-80g mąki,
-1/3 szkl. cukru
-40g drożdży.

Ciasto podstawowe:
-520g mąki pszennej,
-0,5 łyżki soli,
-1 jajko.

Ciasto maślane:
-200g masła.

Dodatkowo:
-1 jajko.
 
Przygotowanie:
Zaczyn: Mleko podgrzewamy, dodajemy cukier, drożdże i mąkę. Mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Odstawiamy na pół godziny.
Ciasto podstawowe: Mąkę przesiewamy do miski, wsypujemy sól, dodajemy jajko i zaczyn. Wyrabiamy około 10 minut. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 40 minut do wyrośnięcia.
 
Ciasto maślane: W tym czasie masło wkładamy do miski i miksujemy. Masę maślaną przekładamy na folię do żywności, przykrywamy następnym płatem folii i wałkujemy na prostokąt około 1cm (mniej więcej 20x10cm). Odstawiamy do lodówki. 
 
Przygotowanie: Wyrośnięte ciasto przekładamy na stolnicę, zagniatamy i wałkujemy w kształt kwadratu o grubości 1cm. Na środek ciasta podstawowego wykładamy ciasto maślane, formujemy w kopertę i wałkujemy. Długość musi być 3 razy większa niż szerokość. Po rozwałkowaniu składamy na trzy części, wkładamy do reklamówki i pozostawiamy w lodówce przez 6 godzin. Czynność wałkowania powtarzamy około 5 razy. Zajmie nam to mniej więcej 3 dni. 
Formowanie: Ciasto rozwałkowujemy na grubość około 0,5cm w prostokąt. Wycinamy trójkąty. Każdy trójkąt jeszcze raz rozwałkowujemy na 1-2mm. Rolujemy rogaliki zaczynając od szerokiej części.
 
Jajko roztrzepujemy i każdy rogalik smarujemy na wierzchu. Pieczemy w temp. 200 przez około 20 minut.
Smacznego :o)